Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko… [Łk 1, 3]

Przydługawy tytuł – prolog

Ten przydługawy tytuł artykułu stanowi prolog ewangelii wg. Św. Łukasza. Prolog oznacza każdy wstępny etap lub zapowiedź czegoś większego. Mamy prologi w literaturze, teatrze, mamy prologi w sporcie – szczególnie znane są prologi kolarskie czyli krótkie etapy wprowadzające w wyścigi, odbywające się przed głównymi zawodami. Jako ciekawostkę, mamy również w dziedzinie informatyki prolog (skrót od “Programming in Logic”) to język programowania stworzony w latach 70. XX wieku, szczególnie popularny w dziedzinie sztucznej inteligencji. Jest oparty na logice i służy do rozwiązywania problemów wymagających logicznego wnioskowania. Programy w Prologu składają się z faktów, reguł i zapytań.

Kilka słów o autorze

Święty Łukasz Ewangelista był współpracownikiem apostoła Pawła, któremu towarzyszył w wielu podróżach misyjnych. Według tradycji wczesnochrześcijańskiej jest autorem trzeciej Ewangelii – do której właśnie kawałek prologu jest tytułem niniejszego artykułu – oraz Dziejów Apostolskich czyli ksiąg Nowego Testamentu.

 Łukasz był poganinem pochodzenia greckiego, prawdopodobnie z Antiochii Syryjskiej. Z zawodu był lekarzem, co potwierdza wzmianka w Liście do Kolosan 4,14, gdzie apostoł Paweł nazywa go “umiłowanym lekarzem”

Święty Łukasz Ewangelista odgrywa kluczową rolę w przedstawieniu postaci Maryi w Nowym Testamencie. Jego Ewangelia zawiera najbardziej szczegółowe opisy dotyczące Matki Jezusa, co sugeruje, że mógł mieć dostęp do bezpośrednich relacji o Jej życiu. Tradycja chrześcijańska wskazuje, że Łukasz mógł znać Maryję osobiście.

Jeszcze jedna ciekawostka… Według tradycji, Łukasz był nie tylko lekarzem i ewangelistą, ale także malarzem. Przypisuje mu się autorstwo pierwszych ikon przedstawiających Maryję z Dzieciątkiem Jezus.

Konstrukcja ewangelii Łukasza

Przede wszystkim Jego metoda badawcza przypomina warsztat historyka i dziennikarza:

  • Przeprowadza wywiady ze świadkami
  • Gromadzi relacje naocznych świadków
  • Weryfikuje przekazy
  • Porządkuje chronologicznie wydarzenia

Cel jest jasny: zbudować mocny, wiarygodny fundament wiedzy o Chrystusie. Nie chodzi o zwykłą opowieść, ale o udokumentowaną relację, która może przekonać nawet sceptycznego odbiorcę. Ewangelia według św. Łukasza jest często interpretowana przez pryzmat motywu “drogi”, który odgrywa kluczową rolę w jej strukturze i teologii. Łukasz przedstawia życie Jezusa jako nieustanną podróż, zarówno w sensie fizycznym, jak i duchowym, prowadzącą do Jerozolimy – miejsca kulminacji Jego misji.

Dostojny Teofil – osoba historyczna czy symboliczna ?

W prologu swojej Ewangelii, co ciekawe również na początku Dziejów Apostolskich (Dz 1,1), św. Łukasz zwraca się do postaci o imieniu Teofil, określając go tytułem “dostojny”. Imię “Teofil” pochodzi z języka greckiego i oznacza “przyjaciel Boga” lub “kochający Boga”. Istnieją różne interpretacje dotyczące tożsamości Teofila. Niektórzy badacze uważają, że Teofil był rzeczywistą postacią, być może wysoko postawionym urzędnikiem rzymskim lub osobą o znaczącej pozycji społecznej. Tytuł “dostojny” sugeruje, że mógł pełnić ważną funkcję w administracji rzymskiej.

Inna interpretacja zakłada, że imię “Teofil” nie odnosi się do konkretnej osoby, ale symbolizuje każdego wierzącego – “przyjaciela Boga”. W tym ujęciu Łukasz kieruje swoje dzieło do wszystkich, którzy miłują Boga i pragną pogłębić swoją wiarę. Tradycja chrześcijańska sugeruje, że Ewangelia Łukasza była przeznaczona dla nawróconych z pogaństwa, czyli dla Greków, którzy nawrócili się na chrześcijaństwo niewykluczone zatem że interpretacja iż Teofil nie był postacią historyczną jest bliższa prawdy.

Wszyscy jesteśmy Teofilami

Bez względu na to, czy ów Teofil był czy nie był konkretną postacią historyczną, myślę że śmiało możemy dzisiaj powiedzieć o sobie, iż „wszyscy jesteśmy Teofilami” – szczególnie w kontekście Ewangelii Łukasza. Łukasz podkreśla, że Ewangelia jest dla wszystkich ludzi, bez względu na pochodzenie czy status społeczny. Każdy, kto czyta Ewangelię, jest zaproszony do głębszego poznania Boga i Jego planu zbawienia oraz każdy z nas ma możliwość przyjęcia Bożej miłości i podążania odważnie drogą wiary.

Tak więc wyrusz w drogę relacji z Chrystusem – dostojny Teofilu !!

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Artykuły o podobnej tematyce

Prorok we własnym domu

Tydzień po tygodniu wierni słuchają historii Jezusa, ale jak często zatrzymują się, aby naprawdę rozważyć, co przeszedł? Odrzucenie, któremu uległ w Nazarecie, to tylko jeden przykład wielu trudności, jakie napotkał na swojej drodze. Jednakże, przez wszystko to, pozostał oddany swojej misji. To potężna lekcja dla nas wszystkich. W naszym życiu spotkamy się z odrzuceniem i porażkami, ale to, jak na nie reagujemy, określa kim jesteśmy. Aby naprawdę zrozumieć siłę i determinację Jezusa oraz zastosować tę samą siłę w naszym własnym życiu, musimy pójść dalej.

W Nim było życie, a życie było światłością ludzi

„W Nim było życie, a życie było światłością ludzi” – te słowa z Prologu Ewangelii św. Jana niosą ze sobą potężne przesłanie nadziei, szczególnie dla mężczyzn zmagających się z codziennymi wyzwaniami. W artykule odkrywamy, jak odnaleźć wewnętrzną siłę i odwagę w bliskości ze Stwórcą, a także jak światło, symbolizujące dobro i prawdę, może prowadzić nas przez ciemności życia. Poznaj inspirujące przykłady oraz praktyczne wskazówki, które pomogą Ci w codziennym zmaganiu się z obowiązkami i oczekiwaniami. Niech te słowa staną się Twoim drogowskazem!

Odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nadchodzące wydarzenia